moje ciało jeszcze pamięta twoje
naprędce poznane zagłębienia wzdłuż obojczyków
zapach mocniejszy gdy zamykam oczy
moje ciało jeszcze pragnie twojego
choć wolałoby zapomnieć
że włosy na plecach układają
ci się w skrzydła
gotowe do odlotu
11/11/2018, onachcewięcej
jeszcze pozwalam ci patrzeć jak zasypiam
to pewnie błąd
bo wtedy staję się tak bezbronna
że po przebudzeniu nie umiem uwierzyć
że kiedyś będę musiała
otoczyć się przed tobą murem
28/7/16 , onachcewięcej
świerszczu bezsenny
– nazywam cię tak, a ty uśmiechasz się
ciepło ale niespokojnie, jakbym przekroczyła
dozwoloną na dziś dawkę czułości,
nawet jeśli to tylko naprędce
przetłumaczony wers piosenki.
tak do ciebie pasuje. wydreptujesz
swoje nieprzespane ścieżki nocą, i o dziwo
czasami udaje ci się mnie nie obudzić.
szkoda, wolałabym gdybyś jednak
hałasował potykając się o te wszystkie
drobiazgi, jakie podrzucam ci niechcący
pod nogi, wciąż nie mogąc trafić
w serce.
21/7/2016, onachcewięcej
nie chciałam tego
ale kolejny raz przychodzisz
mi do głowy
bo księżyc tak bezczelnie
dziś wkracza
przez okno
bo skóra mi zwiędła
znów odrobinę
bez rosy która zostaje
po twoich dłoniach
bo noc zjawia się
nieproszona
– nawet kiedy ciebie tu nie ma –
i wnika mi w serce.
11/11/2014, onachcewięcej
Nie wiedzieliśmy, że miłość to bilet tam i z powrotem.
Christelle Enguix
pamiętam jak przez mgłę
jakieś słowa kilka spojrzeń
żałośnie pozbawionych
jak się dziś okazuje
znaczenia
znów kręcę się
gdzieś pomiędzy chęcią zapomnienia
że się zdarzyłeś a bólem
że byliśmy tak mocno
że byliśmy w ogóle
że byliśmy.
23/05/2016, onachcewiecej
a jednak inaczej jest
po tylu razach wracać
do kochania
to już nawet się
nie nazywa tak samo
trawa jest wciąż zielona i cieszy oczy
ale z tyłu głowy już tylko myśl
że i tak zniknie pod pierwszym
śniegiem
23/05/2016, onachcewiecej
znalezione w sieci.
po raz kolejny
noc rozlała się mlekiem
za oknem drzewa toną
ja tonę bo nie mam już czym
rozcieńczyć mgły
odkąd strużki łez
wplotły mi się
w warkocze
30/10/2014, onachcewiecej
ponownie noc
otwiera otchłań
w którą wpadam
bezsilna
nie do końca twoja
niepewna czy w ogóle
czyjakolwiek
a świt odbiera mi
tę resztkę nadzei
że tej nocy nareszcie
stało się to
ostatni raz
19/12/2014, onachcewiecej
boję się ciebie
zmieniłeś mnie
w zwierzątko
łaknące twej dłoni
proszące o chwilę
drogocennej uwagi
trzymasz mnie
na smyczy z moich
pragnień – wyprawionych
jak skóra – z których
żadne nie spełni się
bez ciebie
10/2/2014, onachcewięcej
pomóż mi ukochany
jesień nadeszła
nie mogą z nią wygrać
nawet moje zielone
tabletki pełne wiosny
pomóż mi najdroższy
zima we mnie
kiełkuje dreszczem
mimo że kaloryfery
już grzeją
pomóż mi jedyny
odgrzeb mnie spod liści
zanim zacznie toczyć
mnie niemiłość
24/10/2014, onachcewięcej
i znów mgła
czekam wciąż na ciebie
mimo że wyszedłeś
tak niedawno
dziś utuli cię do snu
szum moich łez
wędrujący przez miasto
na mgle
20/10/2014, onachcewięcej
muszę być silna
bo tylko czasem
udaje się nam wyrwać
wieczności tych kilka chwil
muszę być silna
dopóki usypiasz
z ręką wplątaną
nie w moje włosy
muszę być silna
zaciskać mocno usta
mrużyć oczy
byś nie spostrzegł
że tam tylko deszcz
20/10/2014, onachcewięcej
każdego dnia
bolisz mnie coraz bardziej
tak jak boli zapomnienie
siłą wpychane do głowy
słowo kocham uwiązane
postronkiem na końcu języka
i tatuowana brakiem
twojego spojrzenia twarz
i nie wiem co zrobić
gdzie odejść
żebyś nie bolał
29/9/2002, onachcewięcej
Ona chce więcej 
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.